Schron na cyplu w Ścinawie – Oderstellung

Odra płynąca z Sudetów do Bałtyku od wieków stanowiła naturalną przeszkodę dla wojsk poruszających się przez Europę Środkową, w związku z czym dla każdej armii była barierą operacyjną a zarazem linią obrony przed nacierającymi wojskami.

Pierwszymi wzmiankami o militarnym wykorzystaniu rzeki znajdujemy w małej żelaznej wsi Tarchalice, znajdującej się na trasie prawobrzeżnego Szlaku Odry . Jednakże ślady pozostawione po dymarkach świadczą raczej o miejscu produkcji żelaza z rudy darniowej datowane na II w pne.  W okresie kultury przeworskiej powstawały piece dymarskie w których wytapiano żelazo do produkcji uzbrojenia na wojnę z Cesarstwem Rzymskim, świadczą o tym pozostawione nad brzegiem starorzecza odsłonięte kotlinki a w nich pnie żużlowe, pozostałe po wytopie żelaza. Proces wytopu żelaza różnił się od znanego obecnie, a mianowicie przebiegał w drodze redukcji bezpośredniej, w trakcie której w urządzeniu piecowym powstał od razu kowalny metal bez przechodzenie przez fazę płynnej surówki opisanym szerzej w Kronice Łęgów Odrzańskich nr 2 przez Pawła Maderę w artykule  Osada hutników kultury przeworskiej w Tarchalicach, gm. Wołów, w świetle dotychczasowych badań

Pnie żużlowe po piecach dymarskich w Tarchalicach

Rzeka Odra odgrywała ważną rolę dla wypraw i działań wojennych podczas kampanii prowadzonej na Śląsku w 1474 roku kulminacyjnym momentem walki o tron czeski, prowadzonej w latach 1471-1479. Jest to o tyle istotne, że Polacy zmobilizowali wówczas jedną z największych, jeśli w ogóle nie największą, armię w dziejach polskiego średniowiecza. o czym relacjonuje nam Robert Heś w Kronice Łęgów Odrzańskich nr 2 w artykule Niesławny odwrót króla polskiego spod Wrocławia. Rola Odry w działaniach wojennych w 1474 roku

O kolejnych wiekach średnich jaki nowożytnych lepiej sięgnąć do różnego rodzaju opracowań naukowych z uwagi na to że ilość różnych działań militarnych na odcinku pomiędzy Wrocławiem a Głogowem był tak duży że nie należało by stworzyć tu odrębną monografię.

Część wiedzy z okresu nowożytnego można zaczerpnąć z publikacji Kronika Łęgów Odrzańskich nr 3 przygotowanej przez Krainę Łęgów Odrzańskich z materiałów seminarium popularno-naukowego w Chobieńskim Ośrodku Kultury, 21 października 2014r. W artykule Grzegorza Podrucznego pn. Militarna rola rzeki Odry w okresie nowożytnym, ze szczególnym uwzględnieniem odcinka między Głogowem a Wrocławiem możemy natknąć się na informacje o działaniach  wojennych, to okres od wojny trzydziestoletniej (1618-48) aż po zakończenie wojen napoleońskich (1815). W odniesieniu do fortyfikacji i budownictwa wojskowego artykuł przedstawia również wybrane obiekty związane z późniejszym okresem, aż po koniec XIX wieku.

Szukając w terenie pozostałości po dawnych fortyfikacjach możemy natknąć się na obiekty Linia (pozycja) Odry “Oderstellung”  zespołu około 650  jednokondygnacyjnych schronów bojowych, obserwacyjnych lub biernych wyposażonych w liczne pancerze forteczne (np. płyty, półkopuły i kopuły pancerne). Zbudowane zostały w latach 1928–1939 (modernizowanych w 1944-45 r.) wzdłuż lewego brzegu, który można zwiedzić rowerem jadąc trasą lewobrzeżnego Szlaku Odry od Wrocławia do Krosna Odrzańskiego.

Ogromna większość schronów została wysadzona i zniszczona przez Rosjan w 1945 roku oraz później, w latach 50., przez wojska polskie. Niektóre obiekty, które zachowały się w całości, były zasypywane, m.in. podczas budowy i naprawy wałów przeciwpowodziowych.

Ścinawa nad Odrą

Na szczególną uwagę zasługują schrony na wysokości Ścinawy a właściwie to ich cały zespół, począwszy od obiektów przy-mostowych wkomponowanych w zabudowania zabytkowego mostu na Odrze poprzez schron z kopułą na cyplu, pod mostem kolejowym  aż po schron bojowy umieszczony na wysokiej skarpie tuż obok nieczynnego wysypiska śmieci. Warto więc wybrać się do Ścinawy na 2,5 godzinny spacer żeby  zobaczyć na własne oczy elementy linii obronnej. Równie atrakcyjne obiekty znajdują się bliżej Głogowa:

Na obszarze Krainy Łęgów Odrzańskich większość obiektów to malownicze resztki betonu, gruzu i prętów zbrojeniowych, zdarzają się jednak perełki, czyli zachowane do dzisiaj całe umocnienia. Szczególnie warto odwiedzić cypel na północ od miejscowości Wojszyn (gmina Pęcław). Zachowały się tam w całości aż trzy bunkry, na mapach oznaczone numerami 397, 398 i 399. Zwłaszcza najobszerniejszy obiekt nr 397 (współrzędne geograficzne: N 51° 40.369′ E 16° 10.654′) robi wrażenie – na jego ścianach wciąż są doskonale widoczne niemieckie napisy. Do schronów można bez większego problemu dojechać rowerem. Natomiast turyści zmotoryzowani mogą zostawić auto przy rzecznej przepompowni i dalej ruszyć pieszo.

Źródło: Artykuł: Leszka Rydza pn. Odra i schrony